U17: Derbowy remis juniorów młodszych, zmarnowane szanse na wygraną...

Ten punkt trzeba szanować, bowiem zawodnicy Orła Myślenice odrobili dwubramkową stratę z nieudanego początku meczu. Później jednak z każdą minutą się napędzali i dzięki świetnej postawie Kamila Sudra i Adriana Ciślika doprowadzili do remisu 2:2, a obaj napastnicy zaliczyli po bramce i asyście. W drugiej połowie podopieczni trenera Łukasza Zająca zmarnowali jednak co najmniej kilka stuprocentowych okazji i mogą pluć sobie w brodę, że nie przechylili szali zwycięstwa na swoją korzyść.

W tym meczu to Orzeł częściej utrzymywał się przy piłce, ale Dalin był groźny z kontry i wyszedł szybko na dwubramkowe prowadzenie. Najpierw piłka zagrana w uliczkę zaskoczyła defensywę Orła i w sytuacji sam na sam napastnik rywali pokonał Igora Matogę, a później po dośrodkowaniu z lewego sektora rywale skutecznie zamknęli akcję na długim słupku i prowadzili 2:0.

Orzeł powinien złapać kontakt po sytuacji Bartłomieja Brózdy, ale ten z bliska trafił po rykoszecie w poprzeczkę. Mało precyzyjna była też próba Kamila Sudra, ale za to już w 38. minucie przy próbie strzału został sfaulowany w polu karnym i sędzia wskazał na wapno. Z karnego na 2:1 strzelił Adrian Ciślik, a tuż przed przerwą po przebojowej akcji minął dwóch rywali z prawej strony i dograł wzdłuż bramki, gdzie piłkę do siatki skierował Kamil Suder i było 2:2.

Po zmianie stron dwie stuprocentowe okazje miał Konrad Mitana - najpierw wycofaną na dziesiąty metr piłkę posłał obok bramki, a później dobijał z kilku metrów strzał Adriana Ciślika, ale trafił niestety w bramkarza. Podobną okazję miał Bartłomiej Brózda, ale nawet nam trudno określić jak to się stało, że z bliska nie trafił do siatki. Swoich szans próbował też wprowadzony z ławki Adam Gracz, który wprowadził sporo ożywienia na lewej stronie, jednak piłka jak zaczarowana nie chciała wpaść do siatki. Podobnie było po mocnym strzale Miłosza Ruska z dystansu, czy sytuacji Maksymiliana Szklarza (rocznik 2009), którego uderzenie obronił bramkarz Dalinu.

Choć Orłowcy przeważali, to groźnie odgryzał się też Dalin i warto zaznaczyć o pewnej postawie Igora Matogi w bramce, który kilka razy skutecznie interweniował, a sporo tytanicznej pracy w środku boiska wykonał Miłosz Rusek, który prawdopodobnie był najlepszym zawodnikiem na boisku w tym spotkaniu.

Orzeł Myślenice - Dalin Myślenice 2:2 (2:2)
Ciślik 38 (k), Suder 44

ORZEŁ: I.Matoga - Hankus, Gielas (29 M.Matoga), Siatka - T.Brózda, Rusek, Mitana (61 Gracz), Suder, Kowalcze - Ciślik (71 Szklarz), B.Brózda