Cekawka nie sprostała Hejnałowi

Rezerwy Orła Myślenice w trzeciej kolejce B klasy uległy jednemu z faworytów rozgrywek - Hejnałowi Krzyszkowice 0:6 (0:3). Rywale zgarnęli pełną pulę w pełni zasłużenie, choć Orłowcy mogli nieco zniwelować rozmiary porażki. Dość powiedzieć, że rzut karny wybronił Davlat Kurmazenko, by za chwilę sędzia w kontrowersyjnych okolicznościach podyktował kolejną jedenastkę.

Myśleniczanie popełnili kilka niewymuszonych błędów, które skutkowały straconymi bramkami, a obiecująco wyglądał zwłaszcza początek, kiedy w poprzeczkę trafił Michał Lech. Kilka akcji zaczepnych ze strony rezerw Orła mogło namieszać w tym spotkaniu, jednak gdy Hejnał odskoczył na trzybramkowe prowadzenie Orłowcy nie zdołali się już podnieść.

Póki co po trzech kolejkach podopieczni trenera Bartłomieja Nawieśniaka mają na swoim koncie cztery punkty, a szansa do rehabilitacji za niedzielną porażkę w Krzyszkowicach nadarzy się już w środę, kiedy to Orzeł II zmierzy się na wyjeździe z Grodziskiem Raciechowice.

Orzeł II Myślenice - Hejnał Krzyszkowice 0:6

ORZEŁ: Kurmazenko (46. Majda) - Cięciel, Łapa (55. Sraga), Mateusz Pajka, Płatek (35. Mróz) - R. Sroka (45. P. Łętocha), Żądło, Leśniak, Święch, Dąbrowa - Lech (60. Wygona)