Orzeł za burtą Pucharu Polski, niewykorzystana szansa na awans

W pierwszej połowie zawodnicy Orła Myślenice mieli zdecydowanie więcej sytuacji podbramkowych w meczu IV rundy Pucharu Polski z Mogilanami, ale zawodziła skuteczność. Jedynego gola zdobył Rafał Kański z rzutu karnego. Początek drugiej połowy okazał się za to tragiczny w skutkach, bo Orłowcy po fatalnych błędach stracili dwa gole, a rywal nie dał sobie już wydrzeć zwycięstwa do końcowego gwizdka.

Po pierwszej połowie nic nie wskazywało na to, że Orzeł będzie miał ciężko o awans do półfinału pucharowych rozgrywek, niemniej jednak na pewno inaczej by było gdyby swoje okazje dwukrotnie wykorzystał Przemysław Leśniak lub Łukasz Święch dokładniej dogrywał do Krzysztofa Żaka. Dobre okazje mieli także Michał Górka i Rafał Kański, ale przed przerwą piłka do siatki wpadła tylko raz i to z rzutu karnego wykorzystanego przez Rafała Kańskiego.

Druga połowa rozpoczęła się fatalnie, bo w przeciągu kilku minut myśleniczanie stracili cały swój dorobek, kiedy to najpierw złe ustawienie Marka Pajki wykorzystał napastnik Mogilan, a dwie minuty później po dośrodkowaniu z lewej strony jeden z zawodników Orła tak niefortunnie trafił w piłkę, że ta wpadła w okienko własnej bramki i było 2:1 dla rywali. Orłowcy starali się odrobić jeszcze straty, jednak drugiej połowy z pewnością nie mogą zaliczyć do udanych.

Orzeł zatem żegna się z pucharowymi rozgrywkami w tym sezonie i pozostało walczyć o kolejne ligowe punkty. Następny mecz już w najbliższą niedzielę o 17:00 z Targowianką Targowisko. Już teraz serdecznie zapraszamy.

LKS Mogilany - Orzeł Myślenice 2:1 (0:1)
Kański 13 (k)

ORZEŁ: Obłaza - D.Górka, Maślak, Mistarz, Leśniak - T.Sabała, Żak, Święch, Zając, M.Górka - Kański oraz Marek Pajka, Mateusz Pajka, Bartosz, Mikołajczyk, Kasperek, Dąbrowa