Wywalczony remis w Targowisku, ale z niedosytem...

Orzeł Myślenice zremisował 1:1 w wyjazdowym meczu z Targowianką Targowisko, strzelając bramkę na wagę jednego punktu w 86. minucie spotkania po pięknym woleju Michała Górki. W doliczonym czasie miejscowi mieli jeszcze znakomitą okazję, którą świetnie obronił Marek Pajka i choć Orłowcy mogą być zadowoleni z punktu, to na przestrzeni całego meczu mieli znacznie więcej okazji, by ten mecz wygrać.

Podopieczni trenerów Kamila Ostrowskiego i Dawida Sudra w żadnym z rozegranych wiosną meczów nie oddali tyle strzałów na bramkę co w Targowisku. To, że Targowianka do przerwy prowadziła 1:0 jest wielką zasługą bramkarza, Jana Zachariasza, który w świetnym stylu obronił między innymi strzały Michała Górki, Mateusza Sabały czy Mateusza Mistarza.

Zwłaszcza ten pierwszy uderzył niesygnalizowanie lewą nogą, ale zmierzającą pod poprzeczkę futbolówkę kapitalnie sparował bramkarz Targowianki. Paradoksalnie gospodarze objęli prowadzenie w momencie swojej słabszej gry, wydawało się, że kwestią czasu jest bramka dla Orła, gdyż raz po raz nękali defensywę i bramkarza Targowianki, ale w 40. minucie w dziecinny sposób dali się ograć w narożniku boiska trzej zawodnicy Orła, skrzydłowy gospodarzy wpadł w pole karne i zagrał wzdłuż bramki, gdzie po rykoszecie piłka trafiła pod nogi Michała Szczepańskiego, a ten huknął prostym podbiciem z kilku metrów, wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie.

Ostatnie minuty pierwszej połowy należały już go Targowianki, podopieczni trenera Krystiana Pacia stworzyli jeszcze dwie okazje, ale mocny strzał z dystansu oraz próbę uderzenia głową wyłapał Marek Pajka. Końcówkę pierwszej połowy przespali myśleniczanie i tak samo zaczęła się też druga odsłona, bowiem śmielej atakowała Targowianka i stwarzała kolejne okazje. Orzeł miał problem z zawiązaniem ataku w pierwszym kwadransie drugiej odsłony. Grę jednak odmienili wprowadzeni z ławki Tomasz Sabała, Krzysztof Pyzio, Kamil Lesiński i Łukasz Święch. 

Orzeł zaczął atakować i pachniało bramką po kilku strzałach z dystansu, a najbliżej było, gdy Krzysztof Żak zagrał wzdłuż bramki, jednak wślizgiem piłki nie sięgnął Michał Górka. Blisko było także po rzucie wolnym Dominika Górki i płaskim strzale Krzysztofa Pyzio. Targowianka w ostatnich minutach miała problem z wyjściem z własnej połowy, a Orłowcy dopięli swego w 86. minucie!

Kamil Lesiński zagrał do Krzysztofa Pyzio, który efektowną podcinką wypatrzył Michała Górkę, który bez asysty obrońcy będąc tyłem do bramki fantastycznym wolejem pokonał Jana Zachariasza doprowadzając do remisu! Po zdobyciu gola myśleniczanie poszli za ciosem i chcieli zdobyć drugiego gola, zmuszając Targowiankę do głębokiej defensywy. Przez taką grę nadziali się na kontrę i już w doliczonym czasie gry stuprocentową okazję miał napastnik gospodarzy, jednak instynktownie obronił ją Marek Pajka, ratując zespół przed stratą ciężko wywalczonego punktu.

* Na prośbę naszego rywala kolejny mecz z Dziecanovią Dziekanowice został przełożony na piątek 22 kwietnia na godzinę 20:00 i zostanie rozegrany na sztucznej nawierzchni na Zarabiu w Myślenicach.

Targowianka Targowisko - Orzeł Myślenice 1:1 (1:0)
Szczepański 40 - M.Górka 86

ORZEŁ: Marek Pajka - Leśniak (57 Lesiński), Kasprzyk, Maślak (46 T.Sabała), D.Górka - Mistarz, B.Łętocha (63 Pyzio), M.Sabała, Kański (71 Święch), Żak - M.Górka