Derby, derby i po derbach, Dalin skuteczniejszy od Orła

Siódme noworoczne derby Myślenic były dość ciekawym i wyrównanym widowiskiem. Szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili zawodnicy Dalinu Myślenice, wygrywając 2:0, chociaż również Orzeł miał swoje sytuacje i mógł pokusić się o sprawienie niespodzianki, stawiając trudne warunki faworyzowanemu rywalowi.

Licznie przybyła publiczność oraz zawodnicy najpierw wysłuchali noworoczne życzenia od burmistrza Miasta i Gminy Myślenice pana Macieja Ostrowskiego, a następnie on sam dokonał pierwszego oficjalnego kopnięcia piłki w roku 2016. Już w pierwszych minutach znakomitą okazję miał Michał Górka, który jednak niepotrzebnie strzelał z ostrego kąta, zamiast podać do lepiej ustawionego Krzysztofa Żaka. Ten znalazłby się wtedy w wybornej sytuacji, niemniej jednak akcja zakończyła się fiaskiem. Później po dośrodkowaniu z lewej strony z woleja strzelał Krzysztof Żak, ale z tym uderzeniem bez problemów poradził sobie golkiper rywali.

Na te sytuacje Orłowców ze strony Dalinu odpowiedział niebawem Dawid Kałat, który oddał sytuacyjny strzał ze skraju pola karnego, ale piłka przeleciała obok słupka, a następnie znów strzelał po podaniu Andrzeja Biela, jednak ten strzał wyłapał Marek Pajka. Orłowcy natomiast znów zagrozili po indywidualnej akcji Mateusza Sabały, po której zabrakło tylko celnego strzału. Również o celność można było się tylko przyczepić w silnej próbie Krzysztofa Pyzio.

Skuteczniej za to zachował się Jakub Madej, który huknął lewą nogą, a Marek Pajka nie zdołał sparować tego uderzenia, kapitulując w 32. minucie i tym samym to zawodnik Dalinu stał się pierwszym szczęśliwym strzelcem gola w 2016 roku. Jeszcze przed przerwą po zespołowej akcji wyrównać powinien Mariusz Kasperek, ale sytuację sam na sam z Konradem Kipkiem wygrał golkiper Dalinu.

W drugiej połowie Orłowcy wciąż dążyli do odrobienia strat i raz po raz atakowali, ale wciąż nie mogli przełamać strzeleckiej niemocy. Szczęścia próbowali między innymi Dariusz Ślusarz czy Michał Górka, ale żaden z nich nie zdołał trafić do siatki. Ta sztuka udała się natomiast znów rywalom, którzy w dość kuriozalnych okolicznościach zdobyli drugiego gola, gdy zablokowany strzał dobijał Mateusz Pietrzyk, a interweniujący bramkarz Orła w tej sytuacji trafił futbolówkę na tyle pechowo, że wturlała się do siatki. Mecz zakończył się więc wynikiem 2:0 dla Dalinu, a dla obydwóch drużyn był na pewno ciekawym i wartościowym przetarciem przed rozpoczęciem przygotowań do rundy wiosennej.

Z tego miejsca dziękujemy licznie przybyłym na to spotkanie kibicom i składamy najserdeczniejsze życzenia w Nowym Roku 2016. 

ZDJĘCIA AUTORSTWA BARTKA ZIÓŁKOWSKIEGO (kliknij tutaj)

Orzeł Myślenice - Dalin Myślenice 0:2 (0:1)
Jakub Madej 32, Mateusz Pietrzyk 74

ORZEŁ: Marek Pajka - Przemysław Leśniak, Adrian Kasprzyk, Mateusz Mistarz, Paweł Maślak - Krzysztof Żak, Dariusz Ślusarz, Krzysztof Pyzio, Mateusz Sabała - Rafał Kański, Michał Górka oraz Mateusz Pajka, Mariusz Kasperek, Tomasz Sabała, Łukasz Mikołajczyk, Piotr Łętocha, Dominik Górka, Kamil Lesiński, Michał Cichoń